pytanie zadane 19 grudnia 2016 w Turystyka przez użytkownika

sztuczna foka

1 odpowiedź

odpowiedź 19 grudnia 2016 przez użytkownika
edycja 24 kwietnia 2021 przez użytkownika

Za oknami deszczowa pogoda, więc pomyślałam sobie, że napiszę dziś deszczowy artykuł. Deszczowy dlatego, że latem, gdy odwiedzaliśmy Fokarium na Helu również padało i jak na lipiec było zimno. Jak już zdążyliście się domyśleć, dzisiejszy wpis będzie dotyczył miejsca zwanego Fokarium.

Znajduje się ono na Helu i jest jedynym takim miejscem w Polsce. Stąd też odwiedzają go liczni turyści. Najwięcej jest ich oczywiście w sezonie letnim. Kolejka, która ustawia się przed Fokarium jest baaaaaardzooooo długa i przypomina te kolejki z czasów PRL-u :) Staliśmy w niej około 30 minut i przez cały ten czas kolejka się powiększała. Pogoda wtedy nie była za ciekawa, brak słońca, wiatr, ciemne chmury i za kilkanaście minut będzie padać.

fokarium na helu

Widok na wejście do Fokarium. Widoczna kolejka za bramką.

Muzeum (Fokarium) otwarte jest codziennie w godzinach od 9.30 do 16.00. Pracownicy są do dyspozycji fok 365 dni w roku. Fokarium należy do Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Za wstęp do Fokarium zapłacimy 5 zł. Możemy również udać się wystawę do Muzeum znajdującego się na jego terenie za opłatą 1 zł. Działa tu również mały sklepik z "fokowymi" pamiątkami.

w fokarium na tor

fokarium na helu

W tym miejscu przebywają foki, które przechodzą rekonwalescencję lub kwarantannę. Są tu leczone, karmione i obdarzane opieką, a gdy już będą na siłach wracają do swojego środowiska naturalnego. Najwięcej występuje tu fok z gatunku fok szarych. Zanim pokrótce opiszę to miejsce warto dodać, iż najstarszą mieszkanką helskiego Fokarium jest foka o imieniu Balbina, która mieszka tu już od 8 lat (uratowano ją z sieci rybackiej).

foka balbinka w fokarium

Foka przepływająca blisko barierki.

foczka pływająca

Foka pokazuje nam swój piękny brzuch :)

monety w fokarium

Monety, które wyjęto z brzucha jednej z nieżyjących już fok. Mieszkała ona w Fokarium. Turyści lubią wrzucać monety na pamiątkę, ale one powodują to, iż foki je połykają i często giną... Poniżej na zdjęciu widoczne inne przedmioty znalezione w basenach Fokarium...

biało-czarna foczka w fokarium

Czas napisać kila słów o samych fokach. W wodach naszego morza Bałtyckiego można spotkać prócz wymienionych fok szarych, również foki obrączkowane i foki pospolite. Niegdyś w okolicach Helu oraz w całej Zatoce Puckiej i Gdańskiej były ich tysiące. Jednak okoliczni mieszkańcy zaczęli na nie polować. Mięso spożywali, tłuszczu używano jako tranu.

foka która stoi w wodzie

Foki najchętniej wychodziły na powierzchnię, gdy było mniej ludzi.

Obecnie foki objęte są ochroną i nie wolno na nie polować, gdyż to doprowadziłoby do całkowitego ich wyginięcia. Foki pospolite i obrączkowane niestety spotyka się już bardzo rzadko na wybrzeżach polskiego morza. Natomiast gdzieniegdzie można jeszcze spotkać foki szare, które zatrzymują się na plażach, by się rozmnażać. Dlatego też, bardzo ważne jest nasze zachowanie wobec niej. Foka znajdująca się na brzegu, nie jest obiektem turystycznym!! Takie osobniki potrzebują spokoju.


1. Mimo, że zwierzęta te wyglądają na spokojne, mogą dotkliwie ugryźć broniąc się, dlatego nie należy ich dotykać!
2. Foki wychodzą na brzeg po to by odpocząć, dlatego też nie należy im przeszkadzać, ani ich płoszyć!
3. Fok nie należy również karmić!
4. Jeśli chcemy je obserwować w naturalnym środowisku warto robić to na leżąco z dość dalekiej odległości.

duża leżąca foka

Odpoczywająca foka.

Wracając do tematu Fokarium to pracownicy jego, wyposażają również foki w nadajniki satelitarne, dzięki czemu można śledzić trasy ich wędrówek oraz ustalać miejsca odpoczynku. Odwiedzając to miejsce możemy bliżej przyjrzeć się pracy osób opiekujących się fokami, a jeśli trafimy na godzinę 11, 14 lub 17 będziemy mieli okazję wziąć udział w ich karmieniu, co jest niezwykłą atrakcją nie tylko dla najmłodszych.

śledzie dla fok

Śledzie przygotowane do wieczornego karmienia fok.

foki w fokarium

Foki tuż po karmieniu.

Foki można obserwować z dolnego tarasu, jak również z góry, z takiego jakby mostu. Ludzi z każdej strony barierek jest dużo, więc warto zapamiętać zasadę: kto pierwszy ..., gdyż wszyscy chcą zobaczyć fokę z bliska. I wcale się nie dziwię, bo widok wspaniały, tym bardziej, że w normalnych warunkach ciężko ją spotkać. My ledwo zdążyliśmy się porozglądać i zastał nas deszcz. Taką pogodę chyba najbardziej lubią foki, gdyż mogą się wynurzać z wody kiedy tylko chcą, ponieważ nikt ich wtedy nie obserwuje. Każdy z turystów chce się schronić jak najprędzej przed deszczem. Deszcz to dobra okazja, by zwiedzić muzeum przy Fokarium. Znajduje się tam wiele wystaw, opisy sprzętu dla nurków, pomieszczenie laboratoryjne. Istnieje również możliwość obejrzenia filmu dokumentalnego o działalności Fokarium.

zwiedzanie fokarium

Jedna z wielu wystaw w muzeum przy Fokarium.

muzeum w fokarium makieta helu dawnego

Makieta przedstawiająca dawne osadnictwo na tych terenach.

komentarz 19 grudnia 2016 przez użytkownika Gość
edycja 26 stycznia 2023 przez użytkownika
Fokarium rzeczywiście rewelacyjne, a poza sezonem wcale nie ma kolejek. Można też kupić fajne pamiątki w sklepiku (ważne: dochody ze sprzedaży przeznaczone są na ratowanie fok! mój młody się strasznie tym najarał i najchętniej kupiłby wszystko). A najciekawsze jest karmienie fok, ponieważ przy okazji jest niezwykły pokaz – foku nie są uczone banalnych sztuczek, ale jest to trening medyczny, dzięki któremu możliwe jest regularne badanie fok, podawanie im leków itp. Bardzo kształcące i naprawdę ciekawe przeżycie. Polecam!
komentarz 12 lutego 2020 przez użytkownika Gość
Taka foka to dziennie masę ryb zje. Jakby się odtworzyła populacja co kiedyś to ciekawe jak z rybołówstwem.
...