Bataty, czyli słodkie ziemniaki, gotuje się nieco dłużej niż zwykłe ziemniaki. Zazwyczaj około 30 minut. Najpierw bataty należy dokładnie umyć, obrać skórkę, pokroić na mniejsze części i gotować w osolonej wodzie do czasu, aż będą miękkie.
Bataty to warzywa, byliny zwane też patat, wilec ziemniaczany lub słodki ziemniak. Obecnie można je dostać w każdym większym markecie, ale również w sklepie warzywnym czy na targu. Są coraz powszechniejsze. Wyglądają one tak jak na powyższym i poniższym zdjęciu.
Bataty przed ugotowaniem należy dokładnie umyć, a następnie obrać je ze skórki. Bataty w środku mogą mieć różowy, czerwony, biały lub pomarańczowy miąższ. Mój batat po przekrojeniu wyglądał tak:
Obierając bataty czuć, że są one bardziej twarde od zwykłych ziemniaków i ciężej obiera się z nich skórkę. Chcą ugotować bataty, pokroiłam je na około centymetrowe plastry, a potem w słupki, ale można je pokroić równie dobrze w kostkę czy jeszcze inaczej.
Surowe bataty mają słodkawy smak i zapach, który mi przypominał nieco marchewkę. Pokrojone bataty wrzuciłam do wrzącej i osolonej wody. Gotowałam je na małym ogniu przez około 15 minut, a po tym czasie sprawdziłam widelcem i były al dente, dlatego też podgotowałam je jeszcze przez około 5-6 minut i wówczas były całkiem miękkie.
Odlałam je na durszlak, tak samo jak odlewa się zwykłe ziemniaki. Bataty podałam z pieczonym mięsem i przyznam, że mimo słodkawego smaku, pasowały do niego.
Bataty po ugotowaniu przypominały w konsystencji ugotowaną marchewkę, były słodkie i bardzo pyszne. Razem z mięsem tworzyły dobry obiad. Bataty można również piec w piekarniku i podawać jako warzywne frytki.
Jeśli jeszcze się zastanawiacie czy warto kupić bataty i ich posmakować, to ja jak najbardziej zachęcam. Jak Wam nie posmakuje to przynajmniej spróbowaliście nowego smaku, innego dania.