Latarnia morska to jedna z głównych atrakcji Krynicy Morskiej. Co roku odwiedza ją mnóstwo turystów, którzy przyjeżdżają tu na (nie tylko letni) wypoczynek. Jest to jedyna latarnia morska znajdująca się na Mierzei Wiślanej. Nie pamiętam już dokładnej ceny biletów za wstęp do zwiedzania latarni, ale wydaje mi się, że było to coś koło 5 zł. Na latarnię jednorazowo może wejść kilkanaście osób. Pamiętam jak któregoś lata czekaliśmy około godziny, żeby móc wejść i podziwiać piękne widoki. Wszystko zależy od ilości osób, ale czekać naprawdę warto.
Teraz może napisze kilka słów dotyczących historii latarni. Otóż budowę latarni rozpoczęto w 1894 roku, zbudowano ją z cegły i granitu. Latarnia w Krynicy ma kształt koła. Swoją pracę rozpoczęła dokładnie 1 maja 1895 roku. W czasie II wojny światowej oddziały niemieckie wysadziły latarnię w powietrze. Po paru latach natomiast, rozpoczęto budowę nowej latarni, by od roku 1951 mogła już normalnie pracować. Co ciekawe nową latarnię pobudowano tuż obok ruin starej. Latarnia została pomalowana na swój pierwotny kolor - czerwony, który idealnie komponuje się na tle zieleni drzew otaczających wysoką na 26,5 m wieżę. Światło latarni morskiej widoczne jest na morzu z odległości 36 km. Latarnia świeci charakterystycznym białym światłem. Latarnię można oglądać również z daleka. Bardzo dobrze widać ją zarówno z morza Bałtyckiego, jak i z Zalewu Wiślanego.
Niektóre z latarni znajdujących się na polskim wybrzeżu nie są dostępne do zwiedzania przez turystów. Latarnia w Krynicy do nich nie należy. Można, a nawet trzeba ją zwiedzić będąc w tym urokliwym miasteczku. Wiem, że otwarta jest ona na pewno w sezonie letnim już właściwie od maja, ale nie wiem do kiedy. By dostać się na sam jej szczyt trzeba podjąć się nie lada wysiłku. Do pokonania mamy bardzo, bardzo dużo (nie wiem ile ich dokładnie jest, ale pewnie coś koło 200) kręconych schodów. Gdy wreszcie znajdziemy się na górze jeszcze tylko wejście po drabince i możemy oglądać morze, mierzeję, zalew z każdej strony. Widoki są piękne,sami zobaczycie na zdjęciach które zamieszczę. Będąc tak blisko latarni można także poznać jej krótką historię i ... wypatrywać statków :)
Kręcone schody do pokonania w latarni.
Widok z latarni na Zalew Wiślany oraz miasto.
Zalew Wiślany widziany z góry :)
Zalew Wiślany
A z drugiej strony morze Bałtyckie.
I jeszcze raz morze :)
Zapomniałabym jeszcze o jednej ciekawostce. Jeśli ktoś jest kolekcjonerem znaczków pocztowych, to od 2006 roku można kupić znaczek przedstawiający latarnię morską w Krynicy Morskiej (numer katalogowy 4093).
