Dlaczego "Majorka Północy"? A no dlatego, że wyspa ta ma największą ilość dni słonecznych w ciągu roku. Prócz dni pełnych słońca Bornholm zaprasza zwiedzających również do zapoznania się z jego atrakcjami i rzadko spotykanym położeniem.
Podróż po Bornholmie zaczynamy od małego miasteczka Nexo (czyt. Nekso). Niegdyś było to centrum rybołówstwa i przemysłu rybnego. Dziś Nexo kojarzone jest głównie z handlem i turystyką, poprzez otwarcie połączenia promowego z Polską. Znajduje się tu także Muzeum Żeglarstwa oraz park egzotycznych motyli i kwiatów. Bornholms Sommerfuglepark, czyli wspomniany park motyli i kwiatów to miejsce, w którym obejrzymy piękne wielobarwne motyle, tropikalne mrówki, życie jedwabników. Z Nexo pochodzi również duński pisarz Martin Anders Nexo, którego ekranizacja o "Pelle zwycięzcy" zdobyła Oskara. Opuszczamy Nexo i ruszamy do autobusu, by udać się w dalszą drogę z naszym przewodnikiem. Dobrze, gdy przewodnikiem jest osoba mieszkająca na Bornholmie (tak jak nasz przewodnik), gdyż wtedy opowiada wiele ciekawych historii związanych z tym miejscem. Nie pamiętam już jak miał na imię nasz przewodnik, ale wyspę znał świetnie i bardzo ciekawie opowiadał. Z pochodzenia jest Polakiem, ale przeprowadził się tam ze swoją mamą, gdy był mały. Mama poślubiła rodowitego bornholmczyka i stąd mogliśmy się dowiedzieć o kilku ciekawostkach.
Ciekawosta nr. 1 - mieszkańcy Bornholmu stawiają przed swoimi domami maszty na flagi. Flagi są dwie: jedna wąska, druga szeroka. Gospodarz na co dzień ma wywieszoną na maszcie wąską flagę, gdyż jest patriotą. Gdy zaś zauważymy szeroką flagę na maszcie oznacza to, że albo ktoś w tym domu obchodzi urodziny, albo... wyjechała z niego teściowa :)
Jedziemy dalej przez miejscowość Aarsdale, gdzie mijamy jeden z ostatnich czynnych wiatraków w Danii. Pochodzący z 1877 roku wiatrak został wybudowany w stylu holenderskim. Wiatrak ten jest pod ochroną, a jego właścicielem jest rodzina Mikkelesen. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęcia, gdyż tylko tędy przejeżdżaliśmy :( Kolejny punkt, który również zwiedziliśmy przejazdem było Svaneke, najmniejsze miasto w Danii. Zachwyciły nas w nim piękne, kolorowe domki, które zresztą znajdują się na całej wyspie.
Port jachtowy w Nexo.
Odnośnie pięknych domków ciekawostka nr. 2 - tutejsze kolory na domkach wybiera jedna osoba z wyspy. Pan, który jest na odpowiednim stanowisku urzędowym, do którego należy zwrócić się z prośbą o przemalowanie swojego domku. Samemu nie można tego zrobić. Sprawa ma się tak samo w przypadku budowy domu.
Netto w Nexo na Bornholmie.
Dziwne drzewko w Nexo na Bornholmie.
Prócz kamiennych domków znajdują się tu jeszcze: warsztat produkcji cukierków, browar, samochód z serami, hotel, restauracja, wędzarnia, a także Joboland. Jest to największe wesołe miasteczko i Zoo na wyspie. Znajduje się tu całe eldorado dla dorosłych i dla dzieci m.in. park wodny, zoo, poduszki do skakania, minigolf, tor wspinaczkowy i z przeszkodami