Chyba każdy z nas słyszał o tych szkodliwych owadach. Mszyce (łacińska nazwa to Aphidomorpha) znane są głównie z tego, że obżerają świeże gałązki i liście, głównie drzew owocowych. Najczęściej można je spotkać na drzewkach wiśni w przydomowych ogrodach. Dlatego żeby się ich pozbyć, stosuje się opryski z pestycydami.
Na zdjęciu mszyce obżerające młode listki:
Na świecie występuje nawet 5 tysięcy gatunków, tego owada z rzędu pluskawiaków, w Polsce natomiast prawie 700 gatunków. Ciało mszyc jest miękkie i delikatne i może mieć różne kolory w zależności od gatunku i wieku owada. Mszyce mogą mieć skrzydła w zależności od pokolenia. W wylęgu po zimie myszce są z reguły bezskrzydłe, natomiast gdy brakuje miejsca na roślinie do żerowania, część owadów może rodzić się ze skrzydłami, dzięki czemu mogą rozprzestrzeniać się na inne drzewa.
Mszyca bez skrzydeł:
Mszyca ze skrzydłami:
Z racji tego, że są to szkodniki niszczące drzewa owocowe, najlepiej pozbyć się mszyc, póki nie narobią szkód danej roślinie.
Naturalnymi wrogami mszyc są biedronki i mszyczniki, które po prostu je zjadają. Ale mszyce mają też swoich sprzymierzeńców, z którymi żyją niejako w symbiozie. Są nimi mrówki, które zjadają wydzielinę mszyc, która posiada wiele składników odżywczych.
Można odnieść wrażenie, że mrówki hodują sobie mszyce, pilnują i doglądają tak jak ludzie zwierzęta hodowlane.
Poniżej zdjęcie mszycy, która wydala ten lubiany przez mrówki płyn
Dzięki temu że mszyce zapewniają mrówkom pożywienie, mogą liczyć na ich ochronę przed drapieżnikami. Ponadto warto wiedzieć, że z wydzieliny mszyc (wraz z sokiem drzew iglastych) tworzą tzw. spadź, z której pszczoły wytwarzają popularny miód spadziowy.
Film na którym widać jak ruchliwe są mszyce (z bliska):
A poniżej mszycie w dużym zbliżeniu pod mikroskopem:
Na powyższym zdjęciu widać charakterystyczne długie odnóże mszycy wyrastające z otworu gębowego, coś a'la język.
A tutaj w wersji wideo: