Rzeczywiście mszyce są wyjątkowymi szkodnikami, które wysysają sok z młodych pędów różnych drzewek owocowych.

Ostatnio gdzieś wyczytałam, że najlepszym preparatem jest nietrujący środek biologiczny na bazie mydła potasowego. Jest on podobno bardziej skuteczny niż preparaty chemiczne z dimetoatem w składzie.
Mszyc można się też pozbyć w około 75% używając mieszaniny miękkiego szarego mydła i rosołu. Dobry jest też napar z rabarbaru, gdyż usuwa do około 40% mszyc. Działa on również odstraszająco na szkodniki jeszcze przez pewien czas od zastosowania.
By pozbyć się mszyc domowymi środkami możecie wypróbować jeden z poniższych przepisów.
1. Rozdrabniamy główkę czosnku, do niego dodajemy łyżeczkę chilli (w proszku), dwie szklanki wody i pół łyżeczki mydła w płynie. Wszystko razem dokładnie mieszamy i spryskujemy rośliny.
Natomiast naturalnym "sposobem" na pozbycie się mszyc są biedronki, które żywią się tymi małymi szkodnikami. Poniżej film pokazujący biedronkę jedzącą mszyce i mrówki, które ich bronią, gdyż te natomiast żywią się wydzieliną mszyc