Choroba "szalonych kapeluszników" to inaczej objawy określane jako rtęcica, zatrucie rtęcią.
Dawniej mówiono na nią choroba szalonych kapeluszników, ponieważ dotyczyła ona osób, które zajmowały się szyciem kapeluszy z filcu. Podczas prac polegających na filcowaniu kapeluszu za pomocą rtęci, wydzielały się trujące opary rtęci powodujące właśnie tą chorobę. Objawiała się ona drżeniem mięśni, dezorientacją, patologiczną nieśmiałością, depresją czy zaburzeniami mowy.

Rtęć jak wiadomo jest substancją bardzo szkodliwą, toksyczną. Jeśli raz będziemy mieć z nią do czynienia, to zostaje ona na zawsze w naszych tkankach. Uszkadza ona układ nerwowy i układ hormonalny.
Rtęcica występowała w takich krajach jak Francja, Wielka Brytania i USA na przełomie XVII i XVIII wieku. W czasach współcześniejszych rtęcica wystąpiła masowo w zatoce Minamata w Japonii, gdzie w 1956 roku zatruło się mnóstwo ludzi, którzy jedli ryby wyławiane w tej zatoce. Do roku 2001 rozpoznano 2265 osób z objawami tej choroby. W latach 1971-72 zatrucie rtęcią dotyczyło również mieszkańców Iraku. Zboże przeznaczone do siewu zostało wykorzystane do pieczenia chleba i jako pasza dla zwierząt hodowlanych. Wówczas na rtęcicę zmarło prawie 500 osób, zaś ponad 6,5 tysiąca hospitalizowano.
Obecnie określenia "szalony jak kapelusznik" używa się już rzadko bądź wcale. Nawiązaniem do tej choroby jest postać Szalonego Kapelusznika lub Zwariowanego Kapelusznika w bajce 'Alicja w Krainie Czarów'.