Każdy z nas lubi jeść dojrzałe owoce, ale nie przedojrzałe i też nie dojrzałe. Dobrze jeśli arbuzy są słodkie, soczyste i czerwone w środku. Jednak kupując całego arbuza nie zawsze trafimy na dojrzały środek, często jest on lekko czerwony lub nawet pomarańczowy, a przez to mało słodki. Poniżej powiem Wam jak wybrać odpowiedniego arbuza spośród wielu leżących na sklepowej półce.
Arbuz to hit naszego lata, ponieważ jest go wtedy wszędzie pełno i jest on tani, dlatego też kupujemy go w dużych ilościach i jemy podczas lipcowych upałów. Woda, która jest w nim zawarta (98%), świetnie gasi pragnienie i powoduje wrażenie sytości, ale zawiera tylko 30 kcal w 100 g, więc możemy jeść go bez obaw dla naszej wagi. Arbuza lubią też nasze dzieci, pod warunkiem, że jest on słodki.
By wybrać dobry, soczysty arbuz należy unikać szczególnie tych ogromnych, ponieważ mogły one być sztucznie dokarmiane. Jeśli znajdziemy średniej wielkości arbuz z żółtymi plamami to na pewno będzie on dojrzały. Plamy muszą być żółte, gdyż im bardziej żółte są, tym arbuz jest wewnątrz smaczniejszy. Jeśli chodzi o słodkość to wybierajmy te bardziej spłaszczone (płeć żeńska). Pukając w arbuza i słysząc głuchy dźwięk, lepiej go połóżmy na półkę, gdyż taki arbuz nie będzie dojrzały. Jak ściśniemy arbuza powinniśmy słyszeć lekkie trzeszczenie. Dźwięk dojrzałego arbuza musi być donośny. Dojrzały arbuz powinien mieć również suchy ogonek. Zielony ogonek to arbuz zerwany za wcześnie.
Arbuza kupujmy najlepiej w lipcu, sierpniu, kiedy są najbardziej dojrzałe i najtańsze. Dobrze jest kupować je u sprawdzonego sprzedawcy, a najlepiej na targowisku, rynku, gdzie owoce są świeże. Poza tym możecie też spróbować wyhodować własnego arbuza.
