Oczywiście, że jest. Jednokółka taka nazywa się Elektryczny Motorek. Wyprodukowała go firma Ryno Motors.
Motor ten nie jest duży i spokojnie zmieści się do windy czy biura. Posiada jedno koło i jeździ się nim tak jak normalnym motorem. Jedyną odmianą jest ruszanie z miejsca. By to zrobić trzeba pochylić się do przodu, a żeby zahamować wyciągnąć się do tyłu.
By nauczyć się na nim jeździć wystarczy średnio godzina. Można nim jeździć po ścieżkach rowerowych. Jego prędkość to 20 km/h i można nim "na pełnym baku" przejechać kilkanaście kilometrów.
A tak wygląda jazda tym jednokołowym motorem: