pytanie zadane 13 października 2016 w Biznes i finanse przez użytkownika Gość

1 odpowiedź

odpowiedź 13 października 2016 przez użytkownika

W niektórych umowach z bankiem, gdy podpisujemy kredyt konsumpcyjny, a zwłaszcza hipoteczny może być zapis o wakacjach kredytowych. Jeśli taki zapis znajduje się w naszej umowie to dobrze. Wakacji kredytowych nie można mylić z karencją kredytu, która występuje na początku kredytu i jest czymś innym.

Chodzi o to, że dzięki temu zapisowi kredytobiorca, jeśli znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej, może w każdej chwili zawiesić spłatę rat na czas określony w kontrakcie. Z tego wynika, że wakacje kredytowe to zawieszenie spłaty rat na dany czas i danego powodu. 

Podczas podpisywania takiej umowy należy zapytać ile czasu mogą trwać takie wakacje i jak często można z nich korzystać oraz o to, czy zawieszenie dotyczy całej raty czy tylko jej części kapitałowej. Jeśli zawieszenie dotyczy tylko części kapitałowej, to niestety co miesiąc trzeba płacić odsetki. Oczywiście jeśli wakacje kredytowe trwały np. 6 miesięcy, to o taki okres wydłuża się okres spłaty kredytu.

Na koniec jeszcze jedna ważna kwestia, z takich wakacji mogą skorzystać wyłącznie osoby, które terminowo spłacają zobowiązania. 

komentarz 19 lutego 2021 przez użytkownika Gość
Wakacje kredytowe czasami bywają mega użyteczne, gdy stracimy pracę lub inny przypadek losowy, wtedy je warto wziąć. Bo inaczej to komornik zapuka do drzwi ;)
...