Obecnie kupując lub wynajmując mieszkanie decydujemy się na mniejsze pomieszczenia. Jest to uwarunkowane tym, że większe mieszkania znacznie trudniej się urządza, ale też tym, że są droższe. W domach jednorodzinnych natomiast chcemy, by w pokoju gościnnym zmieściła się nie tylko kanapa, ale również stół, telewizor i inne meble, więc pomieszczenie to też za duże nie jest dla naszej wymarzonej dużej sofy czy kanapy. Jaką więc wybrać kanapę, by pasowała do wnętrza, była wygodna, mieściła gości, ale nie zajmowała połowy pokoju?
Nie jest to tak wielki problem, jakby się mogło wydawać. Obecnie kanapy, bądź sofy można kupić nie tylko w sklepach meblowych, ale również w sklepach producentów mebli. W razie potrzeby doradzą co pasuje, zmniejszą lub zwiększą długość kanapy specjalnie pod nasze potrzeby. Chodzi o to, by nasza kanapa była ładna oraz funkcjonalna.

Myślę, że kanapa, o której dziś napiszę, spełnia obie te funkcje. Wykonana jest ze skóry oraz z materiału. Nie napiszę co to dokładnie za rodzaj tkaniny, ale ma wiele zalet. Po pierwsze jego kolor jest funkcjonalny. Nie widać zabrudzeń od ciągłego siedzenia; jeśli pojawi się jakaś plamka, to łatwo się ją zmywa wodą z płynem; materiał jest miły w dotyku i można go bez problemu wyprać. Jeśli chodzi o obicia skórzane to łatwo się je czyści, a skóra jest miękka. Wnętrze jest wykonane z gąbki oraz silikonu, dzięki czemu nie ugniata się ono od siedzenia.

Kanapa z początku wydawała mi się duża (gdy stała na wystawce u producenta), więc myślałam, że nie zmieści się w naszym pokoju dla gości. Po kilku przeróbkach wg naszych życzeń zmieściła się idealnie i teraz zajmuje honorowe miejsce w małym salonie. Jest wykonana na kształt litery L. Jej dłuższy bok ma 280 cm długości, zaś krótszy 200 cm. Gdy kanapa jest złożona jej szerokość wynosi 100 cm. Może wydać się Wam ona duża, ale to tylko pierwsze wrażenie. Zaletą sofy jest to, że może ona stać zarówno w rogu pokoju, jak i na środku. Dzięki obiciom ze skóry ładnie wygląda i nie musi wcale stać przy ścianie. Przy tym pełni funkcję podziału pomieszczenia na telewizyjną i jadalną.
Na takiej sofie zmieści bez problemu 5 - 6 osób, gdy chcemy coś obejrzeć i każdy ma wygodnie. Do spania dwoje ma dużo miejsca dla siebie, ale na dobrą sprawę wyspałyby się na niej i cztery osoby. Po rozłożeniu kanapa ma długość 230 cm i 150 szerokości (bez poduszek).

Poduszki można zdjąć w razie potrzeby. Są one zakładane na rzep więc nie przemieszczają się podczas siedzenia, a do spania można je łatwo zdejmować. Każda z poduszek, zarówno tych pod plecy jak i do siedzenia, jest wyposażona w suwak. Dzięki niemu można wyjąć poduszkę i prać jej poszewki.

Taka kanapa praktycznie nie ma żadnych wad, prócz dwóch. Jedną z nich jest mało miejsca na pościel. Pościel możecie schować jedynie w skrzyni pod krótszą częścią kanapy oraz w takim, jakby paluszku przy jej dłuższej części (skrzynie na zdjęciach poniżej). Drugą wadą może być cena, ale warto szukać tańszej kanapy o podobnych wzorach i funkcjach. Natomiast, jeśli chcemy mieć dobrą jakościowo kanapę, która nie straci koloru i nie wygniecie się po dwóch latach to warto zainwestować. W końcu kanapa w domu to równie ważny mebel jak stół w kuchni, z którego często będziemy korzystać.

