Co pewien czas każdy z nas przeważnie odnawia wnętrza swojego mieszkania, czy to kuchni czy pokoju. Warto natomiast przed przystąpieniem do malowania zadbać o to, by dobrze ochronić miejsca, których nie będziemy malować. Dziś opiszę jak to zrobić.
Najważniejszy na początku jest oczywiście zakup materiałów, które będą nam podczas malowania niezbędne. Na pewno będą to wałki do malowania i pędzel do malowania niedostępnych dla wałek miejsc, kuweta do farby i farba. Natomiast do ochrony wnętrza przyda nam się taśma papierowa o szerokości około 5 cm oraz folia ochronna. Folię warto kupić większą lub dwa opakowania, gdyż będzie nam przydatna do ochrony mebli, jak i podłogi (jeśli mamy na niej płytki lub panele), by nam się nie zabrudziła.
Przygotowania zaczynamy od wyniesienia z pomieszczenia, w którym będziemy malować zbędnych rzeczy np. krzeseł lub stołu. Następnie dokładnie omiatamy sufit oraz ściany z kurzu za pomocą szczotki do zamiatania. Kurz i inne śmieci zamiatamy również z podłogi. Dlaczego trzeba czyścić ściany? Ponieważ podczas malowania nieczystości czy też pajęczyny znalazłyby się na naszym wałku z farbą i przenosiły na całą ścianę. Teraz już możemy przystąpić do konkretów.
Pierwszą rzeczą jaką zaczniemy robić będzie naklejenie papierowej taśmy na ramę okienną. Naklejamy ją w taki sposób, by połowa szerokości taśmy (około 2,5 cm) przylegała do ramy okiennej, a połowa wystawała. Następnie rozkładamy folię ochronną i przykładamy do okna, by zmierzyć ile jej nam potrzeba. Ucinamy potrzebny kawałek i mocujemy na ramie okiennej. Folię mocujemy do wystającej taśmy, dzięki czemu będzie nam się ona mocno i dobrze trzymała. Tak wygląda efekt zabezpieczenia okna.
Warto również zabezpieczyć gniazdka kontakowe. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszym jest odłączenie korków i odkręcenie gniazdek. Drugim jest dokładne zaklejenie ich taśmą papierową. Ja wybrałam drugi sposób. Jest szybszy i prostszy, ale trzeba pamiętać o tym, że należy zrobić to bardzo dokładnie. Poniżej przedstawiam zdjęcia.
Na koniec warto również zadbać o ochronę mebli. Jeśli mamy także możliwość to możemy je przestawić do pomieszczenia, które obecnie nie jest malowane. Natomiast, gdy są to meble robione na wymiar lub nie mamy miejsca, by gdzieś je przenieść, starajmy się dobrze zabezpieczyć. Najlepszym i najszybszym sposobem jest naklejenie taśmy na górę mebli przy ich końcu i przymocowanie do taśmy folii ochronnej.
Byłabym zapomniała o jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy, o której nie każdy pamięta malując wnętrze. Jest nią grzejnik czy też kaloryfer. Jak wiemy ciężko się go czyści, ze względu na mnóstwo szparek i małych, ciasnych miejsc, do których czasem nie możemy się dostać, jak np. szczeliny między kolejnymi żebrami. Warto uciąć kawałek folii ochronnej, owinąć nią grzejnik i dookoła umocnić taśmą papierową.
Jeśli mamy tak przygotowane wnętrze, możemy już spokojnie przystąpić do malowania. Będziemy pewni, że nic mam się ubrudzi i nie zniszczy.
