Wycieczki górskie, szczególnie po naszych polskich Tatrach, nie należą do najłatwiejszych. W związku z rożnym terenem łatwo o kontuzję, a najłatwiej w górach złamać nogę. Przyczyną tego są nieodpowiednie buty. Do górskich wędrówek, najlepiej sprawdzi się się obuwie, które spełnia poniższe warunki:
- musi mieć wysokie, dość sztywne cholewki, które sięgają za kostkę (zabezpiecza to staw skokowy przed skręceniem),
- musi mieć grube podeszwy, które są wykonane z materiału o małym poślizgu, odporne na ścieranie, z "rzeźbionymi" spodami,
- muszą być nieprzemakalne, odporne na deszcz i błoto,
- spody butów muszą mieć podwyższone obrzeża.
Takie buty wyglądają mniej więcej tak jak na poniższym zdjęciu i nazywają się butami trekkingowymi. Poza tym wszystkim co wymieniłam powyżej buty takie muszą być przede wszystkim wygodne. Będziemy w nich spędzać wiele godzin, więc wygoda to podstawa.
Nazywa się je butami trekkingowymi, ponieważ są związane z trekkingiem, czyli turystyką w trudnych warunkach. Najpopularniejszą forma trekkingu jest forma klasyczna, czyli górska. Poza tym istnieje jeszcze trekking pustynny, tropikalny, lodowcowy, polarny, rzeczny, bagienny i wulkaniczny.
Poza tym istnieje jeszcze podział na letnie i zimowe buty trekkingowe. Letnie buty trekkingowe są lżejsze i zrobione z cieńszych materiałów, najczęściej z przewiewnej membrany. Odprowadzi ona wilgoć, ale zapobiegnie przemakaniu obuwia. Zimowe buty trekkingowe są grubsze, posiadają grubą wyściółkę wewnątrz. Sięgają one za kostkę i są mocniejsze. Prócz tego buty takie muszą mieć antypoślizgową podeszwę i możliwość zaczepienia do nich raków.