Ostatnio testowałam przepis na domowy chleb, który dostałam od koleżanki. Robiłam go już kilkakrotnie, więc jest sprawdzony i dlatego zamieszczam go też tu, dla Was. Przepis jest bardzo łatwy i idealny dla osób, które nie lubią długo stać w kuchni. Jest to chleb pieczony bez zakwasu, ale wychodzi miękki, puszysty i po prostu pyszny.
Składniki:
- pół kostki świeżych drożdży,
- 3 łyżeczki soli,
- 2 łyżeczki cukru,
- opcjonalnie możecie dodać też: ziarna słonecznika, siemię lniane, otręby, pestki dyni, orzechy itp.,
- 1 litr wody dobrze ciepłej, ale nie gorącej,
- 1 kg mąki Włocławskiej pszennej.
Wykonanie:
Drożdże, sól, cukier i dodatki np. słonecznik (może być też bez dodatków wg uznania) wsypujemy do jednej miski i mieszamy.

Następnie całość zalewamy wodą i mieszamy do rozpuszczenia się drożdży.

Dodajemy mąkę już na samym końcu i miksujemy mikserem przez około 2-3 minuty, do połączenia się składników.

Teraz ciasto na chleb odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Musi ono podwoić swój rozmiar. U mnie było ono zakryte ściereczką i przykryte kocem, ale polecam zamiast ściereczki przykrywać je większym talerzem, bo ciasto lubi przyklejać się do ściereczki i potem ciężko jest to sprać. Dobrze jest ciasto przelać na dwie miski lub przygotować je w dość dużej misce, bo w czasie rośnięcia jego objętość znacznie się zwiększy.
-Ciasto na chleb podczas wyrastania-
W czasie, gdy ciasto rośnie, przygotowujemy foremki. Ja użyła dwóch keksówek i małego żaroodpornego naczynia. Formy wyłożyłam papierem do pieczenia, ale można też wysmarować je masłem czy olejem i wysypać bułką tartą lub mąką.
Ciasto po wyrośnięciu przelewamy z miski do formy. Można powiedzieć, że jest to ciasto lane na chleb, gdyż tego ciasto się nie wyrabia przez włożeniem go do formy. Nie zrobiłam zdjęcia ciasta surowego na chleb, ale po upieczeniu chlebki wyglądają tak:

Chlebki piekłam w nagrzanym do 200oC piekarniku bez termoobiegu przez około godzinę. Przed włożeniem chlebków do piekarnika, posmarowałam je z wierzchu wodą (można też rozmąconym jajkiem).
Po wyjęciu z formy warto odwrócić chlebki do góry nogami, zdjąć z nich papier do pieczenia i tak zostawić do wystudzenia. Chlebki pszenne domowe najlepiej smakują z masłem.

Polecam ten przepis i życzę smacznego!