pytanie zadane 18 lutego 2020 w Fauna i flora przez użytkownika

1 odpowiedź

odpowiedź 19 lutego 2020 przez użytkownika

Czasem będąc na spacerze, wycieczce lub mijając codziennie drogę do pracy/szkoły możemy napotkać drzewa, które mają pionowe pękniecie ciągnące się przez pionowy pień drzewa. Pierwszą myślą może być to, że takie drzewo jest stare, chore, może jakiś zwierz wydłubał w nim tak dużą dziurę. Jednak nic bardziej mylnego. Poniżej przeczytacie skąd biorą się owe pionowe pęknięcia w pniu drzewa.

Pionowe pęknięcia mogą mieć małe lub duże rozmiary, ale zawsze przebiegają idealnie równolegle do pionowej osi, ewentualnie lekko tylko się odchylając. W przypadku dużych pęknięć, są one niekiedy tak duże ze zajmują całe wnętrze drzewa. Za taki stan drzewa odpowiada nic innego jak pogoda, a głównie mróz i pioruny

drzewo z piorunami

Pionowe pęknięcia pni drzew powstałe poprzez działanie pioruna często charakteryzuje się tym, że jego brzegi są poszarpane i występuje brak zrastania się okaleczeń przez tzw. tkankę przyranną. Komórki w drzewie zostają zabite i nie może się ona zrosnąć, rana nie może się zabliźnić. Przeważnie pojawiają się one na drzewach, które mają chropowatą powierzchnię. Do takich drzewa należą np. topole, sosny, dęby. 

pionowe pęknięcie drzewa spowodowane lodowcem

Pionowe pęknięcia pni drzew powstałe poprzez działanie mrozów pojawia się przeciwnie do pęknięć wywołanych piorunami, na drzewach o gładkiej korze, która najczęściej jest dodatkowo w ciemnym kolorze. Kora pęka ponieważ zmienia się temperatura w ciągu doby. Gdy w ciepłe, pierwsze wiosenne dni pojawia się słońce, wówczas kora drzewa się nagrzewa, zaś z przyjściem chłodnej nocy kora się kurczy i pęka. Powstałe pęknięcie różni się jeszcze tym od poprzedniego, że miejsce zranienia nie jest poszarpane, a otoczone tkanką przyranną, która tworzy tzw. listwę mrozową. 

W przeciwieństwie do piorunów pęknięciom kory z powodu mrozów możemy zapobiegać. Jak? Wystarczy pomalować drzewa białą farbą. Biały kolor odbije światło słoneczne i wówczas drzewo nie nagrzeje się tak mocno. 

Zdarza się, że zimą temperatura powietrza spada tak gwałtownie, że jest to powodem do pękania bocznych pni - dlatego czasem mówi się 'trzaskający mróz'. 

...