Jeśli jesteś ciekaw ile lat ma drzewo znajdujące się w Twojej okolicy, parku lub w każdym innym zakątku świata, to ja napiszę jak się to oblicza. Nie zawsze drzewo, które jest wysokie czy grube będzie bardzo stare.
Najczęściej licząc wiek drzew, liczy się słoje ściętego drzewa. Słoje to pierścienie, które rozchodzą się na pniu drzewa, począwszy od jego środka na korze kończąc. Każdy slój to roczny przyrost drzewa i dzieli się on na dwa typu:
- jaśniejszy , czyli przyrost wiosenny,
- ciemniejszy, czyli przyrost letni.
Trzeba policzyć jaśniejsze bądź ciemniejsze słoje, by dowiedzieć się ile lat ma drzewo. Nie ma znaczenia, które słoje liczymy, jeśli chodzi o kolor, bo oba narosły w ciągu jednego roku. W taki sposób najczęściej liczy się wiek drzewa, które zostało już ścięte.

Jeśli chodzi natomiast o policzenie wieku drzewa, które jeszcze rośnie, to można to zrobić za pomocą jednego z dwóch, bądź obu sposobów.
Sposób 1
Wiek określamy przy użyciu tzw. świdra Presslera, czyli nagwintowanej tulejki, którą wkręca się w drzewo. Narzędzie to podobne jest nieco do korkociągu. Gdy wiertłem dotrzemy do środka drzewa wyciągamy odwiert, który szlifujemy lekko i liczymy słoje.
Sposób 2
Z użyciem gałęzi drzewa. W przypadku drzew iglastych gałęzie wyrastają z tzw. okółek, czyli poziomych pierścieni, które ułożone są jeden nad drugim. Jeden okółek = jeden rok życia. W tym przypadku liczymy okółki, by stwierdzić ile lat ma drzewo.
Trzeba wspomnieć, że po pierwsze ta metoda sprawdza się tylko u młodych drzew, ponieważ w przypadku starszych, gałęzie z upływem czasu obumierają i opadają, więc nie zbadamy wieku drzewa dokładnie. Po drugie nie da się wieku obliczyć w przypadku drzew rosnących przy domach, ponieważ często ścinamy ich wierzchołki. A po trzecie taki wiek da się określić tylko w przypadku drzew wyhodowanych z nasion, a nie tych szczepionych.