Sos pomidorowy mi kojarzy się najbardziej z domową pizzą. Można użyć go właśnie w taki sposób, ale też w inny np. Robiąc domowy sos pomidorowy należy jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Należy przede wszystkim pamiętać, by wybierać pomidory, które mają mało pestek np. pomidory paprykowe lub pomidory z puszki, jeśli nie trwa akurat na nie sezon. Sos gotuje się w garnku o grubym dnie i często go miesza, aby się nie przypalił. Dodaj do sosu, zeszkloną i posiekaną drobno cebulkę i czosnek, które są posypane cukrem (na 2 kg pomidorów sypiemy 3 łyżki cukru). Smażymy do czasu karmelizacji cukru i dopiero dodajemy pomidory. Całość gotuje się około dwóch godzin.
W tym czasie gotujemy zalewę: 1/4 szklanki octu z goździkami, zielem angielskim, liśćmi laurowymi, pieprzem, chilli i estragonem. Gotujemy to przez 1,5 godziny, po czym przecedzamy. Do sosu pomidorowego możemy dodać, podobnie jak do domowego ketchupu, jabłka, śliwki i maliny w proporcji 400 g owoców na 2 kg pomidorów.
Gdy sos pomidorowy już się zagotuje, przecedzamy go przez sitko, następnie doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy jeszcze pół godziny. Po tym czasie dodajemy zalewę, gotujemy chwilę i solimy.

Taki domowy sos pomidorowy przelewamy jeszcze gorący do słoiczków lub butelek. Zakręcamy, a po ostygnięciu możemy trzymać go w lodówce przez 2-3 tygodnie. Jeśli sos poddamy pasteryzacji, możemy trzymać go znacznie dłużej, nawet do dziewięciu miesięcy w ciemnym miejscu.