Trójkąt ostrzegawczy, który każdy kierowca musi mieć w samochodzie, używa się w nagłych sytuacjach. Są nimi np. wypadki drogowe, stłuczki, awarie samochodu, postój samochodu w nieoznakowanym miejscu lub jeśli nasze auto jest holowane (wówczas umieszczamy trójkąt za tylną szybą).

Ze względu na miejsce w jakim się znajdujemy podczas awarii, czy to jest teren zabudowany czy nie, czy to droga ekspresowa lub autostrada, trójkąt umieszcza się zawsze za naszym pojazdem, ale w różnych miejscach na drodze. Pamiętać jeszcze trzeba, że zawsze najpierw musimy zjechać jak najbardziej na krawędź drogi, jeśli to możliwe oraz włączamy światła awaryjne (jeśli ich nie mamy to zostawiamy zapalone pozycyjne). Nasz trójkąt musi mieć homologację. I tak będąc na:
- terenie zabudowanym, gdzie postój jest zabroniony, stawiamy trójkąt nie dalej niż metr od naszego pojazdu,
- terenie niezabudowanym, gdzie postój jest zabroniony lub jest słaba widoczność na drodze, stawiamy trójkąt 30-50 metrów za samochodem,
- drodze ekspresowej lub autostradzie, stawiamy trójkąt zawsze 100 metrów za samochodem.
Warto też wspomnieć, że możemy dostać mandat karny m.in. za to, że trójkąta nie posiadamy, za niewłaściwie oznakowany wypadek czy awarię, za to, że nie mamy trójkąta podczas holowania auta.