Przeważnie czujemy ładny zapach przygotowywanego jedzenia lub świeżych owoców i warzyw. Są jednak i takie, które śmierdzą, a nawet powiedziałabym cuchną. Takie cuchnące dania, o dziwo w niektórych rejonach świata, też się je.
Może nas drażnić np. zapach gotowanej brukselki, cebuli czy czosnku, ale to jeszcze nic w porównaniu z durianem. Rośnie on w południowo-wschodniej Azji, a jego zapach przypomina mieszankę zgniłej cebuli, terpentyny i ścieków. Mimo zapachu owoce te są podobno bardzo smaczne.
Durian

Prócz owoców brzydko potrafią pachnieć też kwiaty. Jednym z takich przykładów jest dziwidło olbrzymie. To kwiat, który rośnie na Sumatrze i wydziela zapach gnijącego mięsa. Zapach ten przywołuje padlinożerne chrząszcze, które po dostaniu się do kwiatostanu, zapylają go. Z polskich kwiatów możemy wymienić np. berberys zwyczajny, kokornak wielkolistny lub dereń jadalny, który wydziela zapach mokrej psiej sierści. Zaś mimoza wstydliwa wydziela ohydny zapach, wtedy gdy się ją dotknie.
Berberys zwyczajny

Dereń jadalny

Jeśli chodzi o potrawy czy dania to do tych najbardziej śmierdzących należą m.in.:
- różne gatunki serów, szczególnie pleśniowych; najbardziej śmierdzący jest francuski vieux boulogne,
- pidan, czyli stuletnie jajo z Chin, które zapachem przypomina mieszankę moczu, zgaszonej zapałki i czosnku,
- surstromming, czyli kiszony śledź, który jest specjalnością Szwedów. Jest to potrawa tradycyjna, zawierająca puszkę, w której jest sfermentowana ryba,
- sól kala namak, czyli indyjska przyprawa zawierająca w swoim składzie siarczek sodu, który nadaje jej zapach zgniłych jaj.